Rajska ojczyzna żółwi morskich.
Autorem artykułu jest Paulina Wójcicka
Karaiby są marzeniem każdego miłośnika odpoczynku na gorącym słońcu i piasku. Urzekają pięknymi białymi plażami, turkusową wodą oraz naturalnym pięknem flory i fauny. Do jednych z mniej znanych państw tego regionu należy Trynidad i Tobago oferujący mnóstwo niezapomnianych przygód i fantastycznych widoków.
Ten maleńki kraj leżący na dwóch wyspach znajduje się w zasięgu morza Karaibskiego i Oceanu Atlantyckiego. Trynidad jako większa z wysp żyje własnym życiem z dala od zgiełku karaibskich resortów hotelowych i tłumów turystów. Doskonale można tu poznać lokalną kulturę i ludność. W stolicy kraju – Port of Spain – na każdym kroku słychać klimaty reggae wydobywające się z przejeżdżających samochodów lub otwartych okien domów. Dodatkowo ludzie stylizujący się na Boba Marleya tworzą atmosferę stylu „rasta”. Stolica jest również kulturowym życiem Trynidadu z galeriami sztuki, teatrami, stadionem oraz licznymi boiskami i terenami sportowymi. Za dnia można podziwiać widoki na okoliczne pagórki będące przedłużeniem Gór Karaibskich z północno – wschodniej Wenezueli oraz ogród botaniczny, natomiast nocą życie toczy się wokół niezliczonych barów i klubów serwujących karaibski rum.
Około 20 km na północ od stolicy znajduje się najpiękniejsza i najpopularniejsza plaża na wyspie – Zatoka Maracas. Dojazd samochodem przez górzystą okolicę zajmuje jednak około godziny gdzie w jednym z punktów widokowych można podziwiać wspaniałe widoki na zatokę i kosztować lokalnych owoców ze straganu. Maracas to doskonałe miejsce na odpoczynek gdzie mimo swojej popularności plaża jest czysta i spokojna. Ogromne fale umilają kąpiele a dla głodnych w pobliskich barach serwowana jest tradycyjna potrawa Shark and Bake czyli filet z rekina z licznymi dodatkami w bułce.
Każdego roku na wschodnie plaże wyspy samice żółwi morskich odbywają wędrówki do miejsca swojego urodzenia by złożyć jaja. Warto udać się więc do jednej z mniejszych miejscowości na zachodnim wybrzeżu skąd blisko jest do dwóch ośrodków (w Grande Riviere lub Matura Beach) organizujących turystom niezapomniane wrażenia podczas podziwiania tych pięknych gadów. Sezon składania jaj trwa od marca do lipca. W tym okresie codziennie organizowane są nocne grupy z przewodnikiem udające się na plażę w celu obserwacji ponad metrowych samic. Poruszające się powolnie żółwie znajdują odpowiednie miejsce na plaży gdzie tylnymi łapami wykopują dół do złożenia około 50-150 jaj a następnie przykrywa warstwą piasku. Na plaży często można spotkać również maleńkie żółwie, które wykluwają się po około dwóch miesiącach i zmierzają w kierunku morza. Ze względu na wiele niebezpieczeństw na lądzie oraz w morzu do wieku dorosłego przeżyją tylko nieliczne by za około 40 lat powrócić do miejsca urodzenia.
Każdego dnia ze stolicy kursują dwa promy na mniejszą wyspę – Tobago. Rejs trwa trzy godziny, lecz należy odpowiednio wcześniej stawić się na odprawę. Pomimo tego, że Tobago słynie z większej atrakcyjności na wypoczynek wciąż można cieszyć się spokojnymi i pięknymi plażami. Wyspa oferuje liczne atrakcje sportowe takie jak nauka surfingu czy jazda na nartach wodnych. Bez problemu można też udać się na wspaniałe wycieczki łodziami z przeszklonym dnem i podziwiać karaibską rafę koralową zarówno z pokładu jak i z wody. Niewielkie miejscowości turystyczne na wyspie urzekają wiejskim klimatem i spokojem. Zarówno turyści jak i mieszkańcy z wyspy co tydzień zjeżdżają się do miejscowości Bucco Point, która słynie ze „szkółki niedzielnej”. Jest to najpopularniejsza impreza w regionie gdzie do rana wszyscy bawią się pod gołym niebem.
Mieszkańcy Trynidadu i Tobago zachwycają swoją gościnnością, chęcią pomocy a przede wszystkim nie traktują turystów jako źródło dochodu. Na ulicach można ich spotkać często zagadujących i szeroko uśmiechających się ponieważ najważniejsza jest dla nich radość z życia.
---Zespół Net Holidays
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz